Zaburzenia wzwodu a jazda na rowerze
Jazda na rowerze to popularna aktywność fizyczna, która sprzyja zachowaniu zdrowia i dobrej formy. Wśród wielu społeczności rower uważany jest za główny środek transportu, ze względu na to, że jest tani, wygodny i przede wszystkim ekologiczny. Rower ceniony jest również za to, że jest świetnym ćwiczeniem kardio, dzięki czemu doskonale wpływa na pracę serca oraz pomaga zadbać o sylwetkę i utrzymanie prawidłowej wagi.
Regularna jazda na rowerze sprzyja zdrowiu i dobrej formie, niestety coraz częściej pojawiają się również głosy, że rower może powodować zaburzenia erekcji. Powodem ma być ucisk, jaki siodełko wywiera na miejsca intymne podczas jazdy. Czy faktycznie rower ma destrukcyjny wpływ na męską potencję i czy konieczna jest rezygnacja z tego sportu?
Jak rower wpływa na zaburzenia wzwodu?
Mimo wielu badań dotyczących wpływu roweru na męską potencję nadal nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jak dotąd żadne badania nie wykazały konkretnie zależności między jazdą na rowerze a impotencją. Badani mężczyźni, regularnie jeżdżący na rowerze przyznawali, że wielogodzinna jazda wywoływała u nich nieprzyjemne odczucia, w tym drętwienie w okolicach prącia. Wszystkiemu winien jest nacisk, jaki siodełko wywiera na miejsca intymne. Nowoczesne rowery są jednak konstruowane tak, aby przednia część nie wywierała aż tak dużego nacisku na okolice intymne.
Jak się bronić przed zaburzeniami erekcji?
Zawodowi rowerzyści z powodzeniem unikają zaburzeń erekcji, czy nieprzyjemnych odczuć związanych z tą aktywnością. Doświadczeni panowie większość siły przenoszą na nogi, nie na siodełko pojazdu. Zaburzenia erekcji spowodowane naciskiem siodełka znacznie częściej dotykają osób, korzystających z roweru rekreacyjnie. Amatorom zaleca się wybór sprzętu, którego siodełko skonstruowane jest pod mężczyzn. Model taki powinien być szerszy i zaokrąglony, siodełka trójkątne są zdecydowanie odradzane. W przypadku, gdy podczas jazdy na rowerze pojawia się uczucie drętwienia w okolicach intymnych, to jazdę należy natychmiast zakończyć. Objaw ten może sugerować nadchodzące problemy z osiągnięciem wzwodu. Nie zawsze drętwienie jest zapowiedzią tak poważnych zaburzeń, jednak lepiej jest zachowywać ostrożność. Dobrze jest między innymi robić częste przerwy podczas jazdy oraz od czasu do czasu stawać na pedałach, aby odciążyć krocze.
Wybór odpowiedniego siodełka – na co warto postawić?
Podczas zakupu odpowiedniego siodełka w pierwszej kolejności należy postawić na kształt oraz strukturę. To dzięki nim możliwa jest komfortowa oraz bezpieczna dla męskiego zdrowia jazda. Odpowiednio skonstruowane siodełko zmniejsza ryzyko pojawienia się dysfunkcji seksualnych. Klasyczne siodełka są aktualnie odradzane przez specjalistów. Nie tylko siodełko jest ważne, również wysokość kierownicy oraz pozycja siedzenia ma znaczenie, jeśli chodzi o zachowanie pełnej sprawności seksualnej u mężczyzn jeżdżących na rowerze regularnie. Nie bez znaczenia jest także odpowiedni ubiór. Obcisłe spodenki kolarskie również mogą powodować dysfunkcje seksualne, poprzez uciskanie miejsc intymnych, prowadzące do zaburzonego przepływu krwi.
Na szczęście zapaleni rowerzyści nie muszą rezygnować ze swojego ulubionego sportu. Kupno roweru odpowiednim siodełkiem oraz zachowanie środków ostrożności, takich jak częste przerwy podczas jazdy, pozwala wyeliminować ryzyko zaburzeń wzwodu. W sytuacji, gdy mimo wszystko dochodzi do problemów z potencją, pojawia się niemożność osiągnięcia wzwodu lub erekcja zanika, nie pozwalając na osiągnięcie satysfakcji seksualnej, należy skonsultować się z lekarzem. Specjalista po odpowiednim wywiadzie znajdzie wyjście z sytuacji lub przepisze odpowiednie środki farmakologiczne.
Nie zawsze przyczyną dysfunkcji seksualnych jest rower. Mężczyźni uskarżający się na zaburzenia wzwodu powinni uważnie przyjrzeć się swojej diecie oraz zastanowić się, czy nie sięgają zbyt często po używki. Czasami problemy z potencją pojawiają się równolegle z różnymi chorobami, więc wizyta u lekarza jest zalecana w każdym przypadku.